Łańcuch, areszt lub espresso… Jacy naprawdę są goście z zagranicy?
Z badań przeprowadzonych przez Nocleg.pl na grupie ponad 500 obiektów noclegowych wynika, że najpopularniejsze miejscowości, które odwiedzają zagraniczni turyści to odpowiednio: Zakopane, Kraków, Wrocław i Trójmiasto. LIczba gości, która po Euro 2012 postanowiła odwiedzić nasz kraj, ciągle się zwiększa.
My Polacy bardzo często jesteśmy krytyczni wobec siebie, szczególnie w kontekście wyjazdów zagranicznych. Wszyscy na pewno znamy historie o klaskaniu w samolocie, skarpetach do sandałów czy parawanach na plaży. W ramach przeprowadzonego badania zapytaliśmy naszych partnerów (właścicieli obiektów) o opinie na temat zagranicznych turystów, którzy odwiedzają Polskę. Kim są? Jak spędzają czas? Co mają za uszami? Czy naprawdę tylko my mamy za co się wstydzić?
Stereotypy to niezbyt pozytywna rzecz, ale hotelarze potwierdzają, że coś jest na rzeczy. Wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu obiektu w popularnej miejscowości dostarcza wielu ciekawych obserwacji i historii. Weźmy chociażby takie Trójmiasto i odwiedzających je Niemców. Karolina Solis z Nocleg.pl, powołując się na managera znanego hotelu opowiada, że po kilku głębszych i całonocnej imprezie, jeden z jej uczestników został znaleziony przywiązany łańcuchem do bramy ośrodka. Całe szczęście tylko śpiący! Do dziś o tej historii krążą legendy. Ponad 71% respondentów ceni jednak Niemców, głównie za kulturę osobistą i często zostawiane sute napiwki.
O Anglikach w Polsce krążą legendy i to takie owiane zdecydowanie złą sławą. Ponad 62% ankietowanych twierdzi, że pozostawiane napiwki nie rekompensują strat jakie powstały w wyniku pobytu gości w obiekcie. Kraków to jedno z najbardziej obleganych przez mieszkańców Wysp miejs, gdzie zawsze robią wokół siebie dużo zamieszania. – Są hałaśliwi, roszczeniowi i niesympatyczni, awanturują się po pijanemu. Kiedyś grupa znajomych szukała cały dzień kolegi, który postanowił pobiegać nago po Starówce i w rezultacie noc spędził w areszcie. Zupełne przeciwieństwo ułożonych postaci z seriali BBC! – śmieje się ekspertka Nocleg.pl.
Ponad 80% ankietowanych ceni sobie turystów z Francji ale, pomimo tego zdarzają się i kontrowersyjne sytuacje z ich udziałem. Francuzi uparcie odmawiają używania języka angielskiego… Do legendy przeszła już historia o parze, która w Zakopanem wyszła z hotelowej restauracji, trzaskając drzwiami, bo obsługa nie potrafiła pomóc im w wyborze dania… po francusku.
Włosi? Kojarzą się pozytywnie, ale nie mają litości dla kuchni innej niż ich własna. Sympatyczni mieszkańcy słonecznej Italii potrafią uderzyć pięścią w stół i teatralnym gestem wylać kawę, która nie smakuje tak, jak ta, którą przyrządza ich mamma, lub ulubiona kawiarnia w Rzymie. Pomimo takich sytuacji, aż 93% ankietowanych chciałoby gościć u siebie turystów z Italii.
A czy wy macie jakieś doświadczenia w tym temacie, śmieszne lub straszne historie? Dajcie znać w komentarzach! 🙂